W upalne dni szukam kojącego cienia i równie relaksującej książki. Tym razem w moje ręce trafiła powieść obyczajowa Anny Kasiuk.
„W Twoim cieniu” Anny Kasiuk to już trzeci tom serii od Czwartej Strony. Piegowata dziewczyna na okładce przywodzi na myśl leniwy, letni dzień. Ale główna bohaterka wcale nie szuka cienia, ona chce jak najszybciej z niego wyjść.
Rzucić Bieszczady i wyjechać do Mordoru
Zazwyczaj mówi się odwrotnie. Moda na rzucanie pracy w korporacji i zaszywanie się w malowniczych Bieszczadach nadal jest powodem wielu żartów, a nawet drwin. Tymczasem Agnieszka – główna bohaterka powieści – robi coś zupełnie odwrotnego. Porzuca rodzinne Bieszczytki i rusza w wielki świat. Tym wielkim światem jest Warszawa owładnięta smogiem, gdzie życie toczy się w zawrotnym tempie. Agnieszka ma jednej wiele nadziei – chce zrobić karierę, by udowodnić coś nie tylko sobie, ale przede wszystkim rodzicom.
Toksyczne relacje
Mogłoby się wydawać, że młoda dziewczyna nie ma na co narzekać. Mieszka z rodzicami, ma chłopaka, pracuje w biurze u swojej matki, a popołudniami przechadza się po pięknej okolicy. Niestety, Marcin będzie mieć dziecko z inną kobietą, a matka jest apodyktyczna, kontrolująca i niezwykle wymagająca. Ojciec za to – całkowicie podporządkowany. Od takiego miejsca i takich ludzi chce się jak najszybciej uciec.
Wielkie nadzieje i… wielka porażka
Agnieszka szybko dostaje wymarzoną pracę w korporacji, zaprzyjaźnia się nawet z jedną z pracownic i znajduje piękne mieszkanie. Wkrótce sprawy bardziej się komplikują, bo do głosu dochodzą uczucia. Namiętny romans sprawi, że Agnieszka wpadnie w ogromne kłopoty, a tych w pracy nie brakuje. Często jest wykorzystywana przez inne pracownice, zostaje po godzinach, a nawet zabiera pracę do domu. Życie w korporacji to nie bułka z masłem. Czy Agnieszka jest w stanie sobie poradzić?
Letnia lekka lektura
„W Twoim cieniu” to lekka i przyjemna lektura. Książka o perypetiach młodej dziewczyny, wkraczającej w dorosłe, odpowiedzialne życie. Jest piękny romans, trochę trudności i zakończenie, może nie jak z bajki, ale w końcu miłość jest chyba najważniejsza. Dobry wybór na letnie popołudnia przy orzeźwiającej mrożonej herbacie.