ŚWIĘTA TO STAN UMYSŁU

Lubię przedłużać sobie święta, zwłaszcza z dobrą książką u boku. I chociaż za oknem deszcz, ja uciekłam w śnieżną noc z bohaterami trzech przyjemnych opowieści.

JAK ZNALEŹĆ WYJŚCIE Z LABIRYNTU?

Pełna ciepła książka Johna Greena towarzyszyła mi w mgliste dni. Chodźcie ze mną poszukać Alaski – na taką wyprawę warto się wybrać.