POZORY MYLĄ

Przypadkowy zbieg okoliczności czy starannie utkana intryga?

KRYMINAŁ W STYLU RETRO

Gdy szkieły polują na mordercę, zawsze znajdzie się jakiś szczon, który pokręci szyki. Ruszamy ich śladem w pięknym Poznaniu.

WRZESZCZĘ Z JANISZEWSKĄ

Czytelnik zatapia się w nim od pierwszego słowa. Tłumi emocje, ale w końcu i tak do tego dojdzie. Wrzask wydostanie się na zewnątrz!

KRYMINAŁ PO ROSYJSKU

Ach, jak cudownie znów przenieść się do Moskwy! Matuszka Rassija po raz kolejny wzięła mnie w swoje ramiona.

ZOSTAWIŁ WE MNIE ŚLAD

„Uśpiona w ramionach mroku szosa…” i ja, niesiona kolejnymi słowami Przemysława Żarskiego – zapominająca o całym świecie.