Jaume Cabré to jeden z moich ulubionych współczesnych pisarzy. Gdy pojawiły się „Dźwięki Agonii”, pewne było, że muszę je mieć. Szczęśliwie dostałam je w prezencie.
WSZYSTKIE DROGI PROWADZĄ DO LOS ANGELES
John Fante miał na napisanie powieści siedem miesięcy i 450 dolarów.
KTO CZYTA SALINGERA, ROBI SZALONE RZECZY
Miał trudny początek. Podążając za jego biografią, dziwiłam się, że jest aż tak pewny tego, że chce pisać.
POKOCHAWSZY W ROCZNICĘ ŚLUBU
Wyruszyliśmy w podróż urodzinowo-rocznicową w Góry Stołowe. To był idealny moment, by sięgnąć po „Pokochawszy”.
NIE CHCEMY ZDOBYWAĆ KOSMOSU
Nie pamiętam, ile razy czytałam „Solaris”, ale co najmniej kilka. Zawsze z przyjemnością wracam do tej książki.
ZAWSZE MUSZĘ KŁAMAĆ
Podróż pociągiem może być czasami przerażająca. Bez wahania, wracając do mojego miasta, sięgnęłam po „Morderstwo w ciemności” Margaret Atwood.
