Gdy jest ciemno już o szesnastej, nie trzeba nic robić. Można chwycić książkę w dłonie.
Wigilia to szczególny dzień, a właściwie – wieczór. Gdy „pierwsza” gwiazdka pojawi się na niebie, większość z Was zabiera się za prezenty i pałaszowanie pysznej kolacji. A ja – gdy tylko mogę – sięgam po książkę. Najlepszą przyjaciółkę. Członka naszej niewielkiej rodziny. Gdy brakuje bliskich, nie ma wyjścia – trzeba przeżyć wigilię z duchami. I w tym roku właśnie tak zrobiłam.
„Z duchami przy wigilijnym stole” od wydawnictwa Zysk to bardzo ciekawa publikacja – bogactwo różnorodności. Mamy tutaj rozmaite formy literackie, dzięki czemu czytelnik wraz z każdą opowieścią przeżywa kolejne przygody. Zanurzamy się w świat fantazji, w którym rządzą zjawy i duchy. Czekają na nas tacy autorzy jak: John Day, Sir Walter Scott, a także Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, Stefan Grabiński czy też Henry James. Plejada literackich gwiazd. A więc zasiadajmy do kolacji z duchami. Bon appetit!
„Bywają takie pory i nastroje, gdy większość ludzi bez niechęci gotowa jest słuchać podobnych rzeczy; mnóstwo słyszałem najwybitniejszych i najmądrzejszych z moich współczesnych, którzy oddawali się owym narracjom”.
Klasyka gatunku
Uwielbiam opowieści Edgara Allana Poego, które mimo spokojnego tonu, potrafią przerażać do szpiku kości. W takim niesamowitym stylu tworzył również sir Walter Scott. Jego opowieści to pozorny spokój, ale jednocześnie włos jeży się na głowie. W opowiadaniu „Gobelinowa komnata albo Dama w sukni z trenem” zaczyna od przyznania, że jest to historia zasłyszana, i jeśli cokolwiek jest w niej nieprawdziwego – narrator nie bierze za to odpowiedzialności. Taki wstęp już brzmi tajemniczo i sprawia, że czytelnik od razu zagłębia się w mroczne tajemnice. Na pozór nie dzieje się nic strasznego. Ot, pewien szacowny jegomość nocuje w zamku. W gobelinowej komnacie, gdzie został ulokowany, zaczyna się jednak dziać coś dziwnego. Kto go odwiedził? Kim była ta przerażająca dama? Czy udało mu się przeżyć? Koniecznie musicie przeczytać to opowiadanie.
Creepy wigilia
Co najbardziej może przerażać w świętach oprócz samotności? Oczywiście duchy! A jednocześnie jest to wciąż temat niezmiernie fascynujący. Gdy w domu gasną światła, gwar cichnie, ale na stole są jeszcze świąteczne smakołyki, sięgnijcie po tę książkę. To łakomy kąsek dla miłośników dziwów nie z tego świata. A przy okazji – doskonale napisane opowieści znakomitych autorów.