Ruszamy w międzygalaktyczną podróż naukową.
Czasami z chęcią wpakowałabym się do rakiety i uciekła z tego owładniętego obłędem świata. Jak wygląda „typowe” miejsce we wszechświecie? Prawdopodobnie nic w nim nie ma. Brzmi idealnie. A więc ruszajmy! Nawet, jeśli jest to tylko chwilowa euforia i ucieczka, po której mocno uderza się głową o ziemię. Wydawnictwo Poznańskie zabiera nas w naukową podróż w kosmos poprzez książkę Freda Watsona „Astrohaj”. Publikacja podchodzi do sprawy z dystansem i odrobiną poczucia humoru. Czyta się ją wyśmienicie.
Zachwyt i przerażenie
Wszechświat jest owiany tajemnicą. Nie wiemy skąd się to wszystko wzięło, mamy miliony teorii, ale żadnej pewności. Od początków naszej ludzkiej świadomości, kosmos nas zachwycał. Wystarczy pomyśleć, że nasza planeta jest tylko ziarenkiem w ogromnej przestrzeni. Od razu rozszerzają nam się źrenice i czujemy dreszcz podekscytowania. Możemy zacząć uruchamiać wyobraźnię i zachwycać się pięknem, którego nie jesteśmy w stanie pojąć. Dred Watson zabiera nas w niesamowitą podróż na Księżyc i to całkowicie za darmo. Z tej niezwykłej książki możemy poznać różne teorie na temat powstania naszego satelity, obserwować narodziny gwiazd i dowiedzieć się, jak powstaje tęcza. Ale to tylko niektóre ciekawostki. W książce od Wydawnictwa Poznańskiego czeka na nas jeszcze więcej interesujących faktów i teorii.
Księżyc w centrum uwagi
Jak wskazuje autor publikacji, rzadko zaprzątamy sobie głowę Księżycem, a przecież jego rola jest tak istotna w powstaniu i rozwoju życia na naszej planecie. Podróż w kosmos rozpoczynamy od kilku faktów na temat astronomii, po czym przechodzimy do miejsca Ziemi we wszechświecie. Następnie zanurzamy się w gwiezdny pył i odkrywamy tajemnice „spadających gwiazd”. Oprócz podróży na księżyc, możemy się także sporo dowiedzieć o Marsie i innych planetach. Kończymy refleksją na temat obecności życia w kosmosie. Zaprawdę niezwykle emocjonująca jest ta podróż. I aż żal przestać bujać się w przestrzeni międzygalaktycznej i wracać na Ziemię.