Czasami dobrze się oderwać od szarości dnia. I trochę pomarzyć.
Mój urlop nie wygląda dokładnie tak, jak sobie wyobrażałam. Nie mogę odpocząć, więc uciekam w książki. Miałam ochotę na coś przyjemnego i lekkiego, a że Czwarta Strona uraczyła mnie egzemplarzem jednej z ostatnich powieści Agaty Przybyłek, miałam taką publikację pod ręką. „Od pierwszych słów” to pełna miłości i ciepła powieść obyczajowa z wątkiem kryminalnym w tle. Obserwowałam na Instagramie profil autorki i pamiętam, gdy opowiadała o tej książce w trakcie jej powstawania. Nie mogłam się doczekać, aż uchylę skrzydełko i zanurzę się w ten piękny, bajeczny świat.
Współczesne księżniczki
Młode, piękne i bardzo zakręcone – współczesne bohaterki powieści romansowych. Amelia również wpisuje się w ten schemat. Wychowała się nad morzem i to właśnie Bałtyk jest jedną z jej największych miłości. Dziewczyna, mimo młodego wieku, ma na swoim koncie przykre doświadczenia. Jej ukochany ją zranił, życie zatoczyło koło i wróciła do rodzinnej miejscowości z podkulonym ogonem. Pracuje jako kelnerka w rodzinnej restauracji, mieszka ze swoim ukochanym, przezabawnym dziadkiem i jest bardzo, bardzo samotna.
Rycerz – męski i wrażliwy
Jest też on – przystojny i sławny detektyw z Warszawy, który zjawia się nad morzem, by rozwikłać zagadkę „Drogi Rozpaczy”. W niewyjaśnionych okolicznościach giną młode kobiety, a policja wydaje się bezradna. Mężczyzna zamieszkuje w jednej z ekskluzywnych łodzi nad brzegiem morza i wkrótce poznaje naszą uroczą bohaterkę. Od razu wpadają sobie w oko, między nimi iskrzy i dochodzi do zabawnych sytuacji. I chociaż trochę się przed tym bronią, wiadomo, że wszystko zmierza do wiadomego celu. Rafał jest nie tylko urodziwy, ale i męski, a jednocześnie wrażliwy. Z takim mężczyzną można toczyć niekończące się rozmowy i czuć się przy nim całkowicie bezpiecznie. Ideał. Jedyny problem to jego miejsce zamieszkania… A gdy ich uczucie wybucha, nagle okazuje się, że mężczyzna milknie i Amelia znów zostaje z wielkim mętlikiem w głowie.
Happy end
Miło się czytało i nie chciałam, by się kończyło. Z chęcią poznałabym dalsze losy tej niezwykłej pary. Agata Przybyłek oderwała mnie od przytłaczających dni i zaserwowała wspaniałą rozrywkę. Serdecznie dziękuję za egzemplarz wydawnictwu Czwarta Strona i polecam poczytać o nadmorskiej miłości w te wakacje!