Jogę można ćwiczyć wszędzie. Nawet w plenerze. Nawet przed obiektywem.
Brakuje mi jogi, chociaż to, co się dzieje z ciałem w ciąży można by bez problemu nazwać jogą zaawansowaną. Wszystko się wygina, wszystko się przemieszcza – tylko trudno nad tym zapanować… Tym bardziej z rozrzewnieniem wracam do zdjęć, które dawno temu robiłam instruktorce jogi i mojej serdecznej koleżance. Fotografie są najlepszym dowodem na to, że jogę można ćwiczyć wszędzie, a w Szczecinie takich dogodnych miejsc na pewno nie brakuje.
Wały Chrobrego – jedno z najbardziej charakterystycznych miejsc w naszym mieście. Tym razem biało-czarne klimaty i chwila zadumy. Z takimi widokami przed sobą można bez problemu zrobić „drzewo” i doskonale się odprężyć.
Na zamkowej scenie też można się nieźle porozciągać i poćwiczyć trzymanie równowagi. Kto się odważy?
Takie piękne, wąskie uliczki po prostu uwielbiam. Oprócz tego, że można w nich na chwilę przystanąć i podziwiać piękno architektury, to można też trochę poćwiczyć.