Jedno kliknięcie może zniszczyć całe życie. Robimy to każdego dnia, całkowicie bezrefleksyjnie. Poświęcamy prawdziwe relacje.
„Pokaż mi” Marcela Mossa to wstrząsający thriller, wydany przez FILIĘ. Autor specjalizuje się w mocnych tekstach, które krążą wokół tematyki przemocy w sieci, hejtu i samotności. Gdy brałam tę książkę do rąk, nie zdawałam sobie sprawy, w jak mroczne zakamarki mnie zaprowadzi. Chodźcie ze mną, jeśli macie odwagę.
Nuda vs rozrywka
Łukasz pozornie ma wszystko – dobrą pracę, wiernego kumpla, z którym może poszaleć i kochającą narzeczoną, Jagodę. Ma też mieszkanie na kredyt, samochód i oczywiście nieograniczony dostęp do świata wirtualnego, co wkrótce doprowadzi go do katastrofy. Jest jednak znudzony swoim życiem, brakuje mu wrażeń. Stabilizacja i przewidywalna narzeczona to za mało. I chociaż lubi, gdy ta przygotowuje jego ulubioną zapiekankę i czeka na niego w domu, wciąż pragnie czegoś więcej. Wplątuje się w kolejne romanse, które coraz bardziej komplikują mu życie. Wreszcie odkrywa coś, co przebija wszystkie skoki w bok – aplikację „Pokaż mi”.
„Wpakowałem się w to na własne życzenie jak miliony internautów, którzy codziennie bez namysłu rezygnują z prywatności, oddając informacje na swój temat w ręce internetowych gigantów”.
Jedno kliknięcie, wielka katastrofa
Na początku wydaje się, że to takie niewinne. Zainstalowanie darmowej aplikacji, kliknięcie w regulamin. Nic strasznego. Nawet, jeśli popisze trochę z nieznajomą kobietą, poflirtuje, to przecież nie zdradza swojej narzeczonej. I co z tego, że wyśle jej erotyczne zdjęcia. To nic takiego. Powoli jednak, Łukasz, zaczyna brać udział w chorej rywalizacji, a jego życie zaczyna się kręcić już głównie wokół telefonu i aplikacji. Zakochuje się w „Królowej”. Pragnie jej i wykonuje wszystko, co ta mu każe. Odarty z intymności i prywatności, nie ma już wyjścia, musi spełniać wszystkie jej rozkazy, nawet te najbardziej niebezpieczne.
„Musi umazać się krwią i przejść przez piekło. Nie ma innego wyjścia”.
Smutna refleksja
Nie sprawdzamy, nie czytamy. Godzimy się na sprzedawanie samych siebie w Sieci. Jesteśmy bezmyślni i całkowicie bezrefleksyjnie szukamy rozrywki w wirtualnym świecie, który ma być lekiem na samotność. Ten fałszywy świat przesłania nam to, co kiedyś było wartością – rodzinę, bliskie nam osoby. Być może wynika to z tego, że w globalnej wiosce samotność jest jedną z najpoważniejszych chorób. „Pokaż mi” wskazuje nam nie tylko na mechanizmy zachowania, ale i na niebezpieczeństwo, na które narażamy się na własne życzenie. Mocna książka. Trzeba przeczytać.
„Ludzie z natury są kłamcami, ale ekran oddzielający ich od prawdziwego życia sprawia, że puszczają im wszystkie hamulce”.